Do Santiago idzie się bardzo długo: tydzień, miesiąc albo jeszcze więcej. Zabiera się tu tylko najpotrzebniejsze rzeczy, które przez ten czas trzeba nosić samemu na swoich plecach-„Oby nie za ciężko!”. Podobno ciężar ten ma stanowić 10% naszej wagi, ale w większości przypadków jest to niemożliwe i maksymalnie zabiera się 10 kg (bo przecież jeszcze picie i jedzenie).
Tylko tyle, a tak na prawdę aż tyle, bo przecież co więcej potrzeba nam do szczęścia?!
Nasza aktualna lista:
- lekki ręcznik szybkoschnący
- 3 oddychające bluzki
- buty do chodzenie (sprawdzone)
- klapki, sandały 2w1
- butelka filtrująca do wody lub worek na wodę z wężykiem (do przemyślenia)
- krem z filtrem
- paszport pielgrzyma
- power bank
- telefon
- ładowarka
- zatyczki do uszu
- latarka
- śpiwór
- worki na rzeczy
- 4 pary skarpetek
- 4 gacie
- krótkie spodenki
- długie spodnie z opisanym nogawkami
- okulary
- bluza lub polar
- nieprzemakalna peleryna lub kurtka przeciwdeszczowa
- czapka
- spisane przydatne zwroty w różnych językach, trasa, schroniska, bankomaty
- notes
- dlugopis
- szampon
- mydło
- płócienna torba
- strój kąpielowy
- krem na poparzenia słoneczne
- dokumenty, pieniądze, karta
- niezbędnik (nóż, widelec, łyżka 3w1), miska
- palnik
- scyzoryk
- Gopro
- karty pamięci
- karta ekuz
- ubezpieczenie
- igła, nitka
- octenisept
- apteczka: leki na ból głowy i brzucha, plastry, bandaż, maści
- papier lub chusteczki
- nerka na dokumenty
- namiot (max.1,5 kg)
- karimata
- pasta do zębów
- zapasowe sznurowadła
- szczoteczka
- grzebień
- muszelka
- słuchawka
- rozważania, rzeczy do przemyślenia <- w telefonie
- dezodorant
- kijki ( do przemyślenia)
- gumki do włosów
- maszynka do golenia
O czym jeszcze zapomniałyśmy? (Prosimy o Wasze propozycje w komentarzach)
Comments are closed.