CAMINO W OBRAZKACH! TOP 20

Moja historia Camino rozpoczęła się w dniu, gdy pierwszy raz usłyszałam o tej drodze. Było to coś o wiele ważniejszego dla mnie, niż każde poprzednie marzenie. Wiedziałam, że ta pielgrzymka ma magiczną moc, ale nie wiedziałam jaką dokładnie. Wiedziałam również, że jeśli zdecyduje się wyruszyć to droga zmieni coś we mnie. Jednak nie miałam jednak pojęcia co to będzie. Na początku podróż była dla mnie metaforą, była tak odległa czasowo, że nie utożsamiałam się z faktem, iż wezmę w niej udział. Zaczęłam chodzić pieszo na uczelnię 17 km, by się przygotować – ale nie myślałam wtedy o tym, że każdego dnia będę musiała iść dwa razy więcej. Gdy data 12 lipca 2017 zaczęła zbliżać się wielkimi krokami, pojawiły się pierwsze obawy i lęki. Jak? Ponad miesiąc w podróży? 1000 km pieszo w moich nogach? Czy dam radę? A co jeśli będzie boleć? Dzień przed wyjazdem był chyba najbardziej stresującym dniem. Trzeba było zamknąć plecak ze świadomością, że mam w nim wszystko co niezbędne. Trzeba było pożegnać się z rodziną i bliskimi, powiedzieć „Do zobaczenia niedługo!”. Choć wiedziałam , że niedługo potrwa tak naprawdę kilka tygodni. To takie dziwne uczucie gdy wsiadam do autobusu i nagle nie czuję, że jadę daleko. W momencie gdy macham rodzicom, zaczynam żyć chwilą i nie umiem martwić się tym co będzie w przyszłości – bo nie wiem co mnie czeka…” Ania

Za oknem zima – przynajmniej ta kalendarzowa, a nasza nasze Camino jest wciąż w naszych głowach. Już nie jako niewiadoma, ale jako piękne wspomnienia i wspaniała przygoda. Przeglądając zdjęcia od razu w głowie przypominają się piękne chwile. Ponizej wybrałam te, które moim zdaniem sa najlepsze.

TOP 20