„Dziś zrób coś, czego innym się nie chce, jutro będziesz miał to, czego oni pragną.”
Za oknem widać już wiosnę, piękną pogodę ale także ludzi na spacerze, rowerzystów i biegaczy. Świat budzi się do życia i znowu zaczyna nam się chcieć. Zamiast odpoczywać przed telewizorem o wiele lepiej zmotywować się do wyjścia z domu i zaczęcia swojej przygody z aktywnością fizyczną.
Ale co zrobić by wielkie postanowienia nie zakończyły się po pierwszym dniu?
- Rób to co lubisz – bo przecież o to tu chodzi. Jaki sens jest w chodzeniu na siłownię lub basen jeśli się tego nie lubi a uwielbia się biegać po lesie? Każdy z nas powinien znaleźć taką formę sportu jaka sprawia mu radość. Dzięki temu nasza motywacja będzie większa.
- Próbuj nowych rzeczy – na pewno jest jeszcze wiele aktywności, których nie robiłeś. Kto wie, może jedno pójście na zajęcia zumby odmieni Twoje życie i stanie się to Twoją pasją. Dzięki urozmaicaniu swoich treningów nowymi czynnościami nuda będzie omijać Cię szerokim łukiem. Wiele siłowni oferuje pierwsze wejście za darmo – może warto to wykorzystać by zobaczyć na czym polegają wszystkie zajęcia.
- Wykorzystaj każdą chwilę – masz akurat wolne 3 godziny przed uczelnią w każdy wtorek? Może pójdź na długi spacer lub zapisz się na basen? Planuj swoją aktywność fizyczną z wyprzedzeniem, przeznacz na to czas w swoim kalendarzu. Określając dokładne godziny na sport Twoja systematyczność będzie większa. Jeśli stwierdzisz, że pobiegasz wtedy gdy będzie Ci się chciało – może okazać się, że ta chwila nigdy nie nastąpi.
- Stwórz „grupę wsparcia” – umów się ze znajomymi na wspólne bieganie w każdą środę lub pójdź z przyjacielem na siłownie. Opcji jest wiele. Jedno jest pewne w grupie raźniej! Po pierwsze załatwisz dwie rzeczy za jednym zamachem, czyli spotkanie i trening. A po drugie zobaczysz o ile więcej energii i motywacji dają wspólne ćwiczenia.
- Zapisz się na maraton – może jest to trochę przesada. Chodzi jednak o to, że jeżeli postanowimy zrobić coś co wymaga od nas długich przygotowań a bardzo nam na tym zależy, to mimo trudności i tak będziemy podejmować ciągłe wyzwania by osiągnąć wymarzony cel. Zastanów się co chciałbyś osiągnąć?
- Sam wyprodukuj narkotyk szczęścia – endorfiny uwalniane podczas wysiłku sprawiają, że po treningu czujesz się paradoksalnie lepiej niż przed. Czy to jest najlepsze lekarstwo na ciężki, trudny i nieudany dzień? – Zdecydowanie tak!Sport daje radość, a przecież każdy chce być szczęśliwy 🙂
A.