Ostatnio  natrafiłam na bardzo ciekawy materiał, gdzie znalazłam informacje, że jestem w stanie nauczyć się czegoś nowego w zaledwie 20 godzin. Po pierwsze bardzo się ucieszyłam, ponieważ do tej pory miałam utkwione w głowie hasło, które mówiło o tym, że jeżeli chce być w czymś dobra to muszę poświęcić 10 000 godzin na praktykę w danej dziedzinie. Zagłębiając się w temat, badania, rzeczywiście mówią o 10 000 godzin, ale dotyczy to bardzo wąskiej specjalizacji oraz dojścia do eksperckiego poziomu. Po drugie uświadomiłam sobie, że w większości nowych umiejętności jakie do tej pory zdobywałam dojście do poziomu podstawowego, rzeczywiście wymagało około 20 godzin. Co więc wpływa na to, że często odwlekamy naukę nowych umiejętności? Może strach, przed byciem „słabym”. Ucząc się czegoś nowego zawsze jesteśmy początkujący, ale z każdą kolejną godziną praktyki stajemy się coraz bardziej zaawansowani.

A gdyby wykorzystać te 20 godzin na coś czego nigdy jeszcze się nie uczyliśmy? To tak naprawdę zaledwie 45 minut każdego dnia przez miesiąc. Nauka gry na gitarze, nauka nieznanego języka, stworzenie własnej strony internetowej, nauka programowania, szydełkowania, jazdy na nartach, gry w szachy, podstaw fotografii. Wyobraź sobie ile rzeczy jesteś w stanie się nauczyć i jakie nowe umiejętności będziesz posiadać za miesiąc. Po takim czasie można spróbować stwierdzić, czy dana rzecz jest dla nas i chcemy się w dalej rozwijać w tej dziedzinie, czy nie jest dla nas i wtedy wyciągnąć pewne wnioski z nowych doświadczeń.

Josh Kaufman przedstawia cztery kroki, które ułatwiają naukę czegoś nowego.

1. Podziel umiejętność na mniejsze składniki – zamiast rzucać się na głęboką wodę, warto na początku oswoić się z tematem, przeczytać podstawowe zasad i informacje, zgromadzić podstawowe narzędzia, zacząć od czegoś łatwego i dostępnego. Może dobrym początkiem będzie zobaczenie kilku filmików na YouTube gdzie ktoś tłumaczy postawy.

2. Dowiedz się wystraczająco dużo, aby wiedzieć, kiedy popełniasz błędy – znajdź 3 -5 źródeł z których możesz zdobyć wiedzę o nowej umiejętności. Nie chodzi o to, żeby najpierw przeczytać 20 książek a potem przejść do praktyki, ale o znalezienie najbardziej kluczowych informacji.

3. Usuń wszystkie przeszkody w ćwiczeniu – czyli to co Ciebie rozprasza, może to być np. wyłączenie telewizji, radia, telefonu. Jeżeli ciężko jest zmusić się do nowych czynności, które nie wymagają całkowitego skupienia można spróbować połączyć je z czymś miłym np. słuchaniem ulubionego podcastu, albo czasem spędzonym z kimś bliskim.

4. Ćwicz co najmniej 20 godzin – aby przejść przez początkowy etap, kiedy jesteś bardzo niekompetentny w danej umiejętności. Dopiero po ok. 20 godzinach będziesz umiał podstawy oraz minie Twoja frustracja związana z tym, ” że nic Ci nie wychodzi”.

Zapraszam do wyzwania! Nauka zupełnie nowej umiejętności przez 20 godzin. Spróbuj czegoś czego zawsze chciałeś się nauczyć!