JAK WYGLĄDAJĄ STUDIA W ANGLII?

Studia w Anglii to moje marzenie! Jednak kiedy złożyć aplikację i jak wybrać uczelnię? Jak przełamać barierę językową i znaleźć mieszkanie? Dzięki pomocy Melissy, która od ponad 2 lat studiuje w Wielkiej Brytanii udało nam się stworzyć odpowiedzi na najważniejsze pytania oraz porady dla przyszłych studentów.

 

Droga inspiracji - Melissa

Mam na imię Melissa i mam 21 lat.  Od ponad 2 lat studiuję Business Management and Modern Languages na University of Essex w Wielkiej Brytanii. Jestem absolwentką klasy humanistycznej w II Liceum Ogólnokształcącym w Poznaniu. Interesuję się techniką origami oraz grą w squasha.

 

Kiedy zdecydowałaś, że chcesz studiować za granicą?

Inspiracją dla mnie był mój tata, który również studiował za granicą.  Myśl o studiach poza granicami Polski towarzyszyła mi przez całe liceum, jednak ostateczną decyzję podjęłam dopiero w klasie maturalnej.

 

Dlaczego postanowiłaś studiować w Wielkiej Brytanii?

Jednym z najważniejszych powodów była możliwość wybrania kierunku, który naprawdę mnie interesował, czyli połączenie języków z przedmiotami biznesowymi. W Polsce tak naprawdę nie ma odpowiednika do takich studiów. Brałam również pod uwagę studia w USA, jednak wiązało się to ze zbyt wysokimi kosztami. Kolejnym powodem było zdobycie nowych doświadczeń, wzbogacenie języka i kontakt z międzynarodowym środowiskiem.

 

W jaki sposób wybrałaś swoją uczelnię? Czym się kierowałaś?

Przede wszystkim kierowałam się programem nauczania. Poszukiwałam uczelni, które oferowały zajęcia z biznesu, marketingu i języków. Następnie patrzyłam na progi punktowe, które są umieszczone na każdej stronie internetowej uczelni. Przydatna w tym okazała się strona Complete University Guide. Znajduje się tam lista wszystkich uczelni w Wielkiej Brytanii wraz z rankingiem. Można wyszukiwać tam również uniwersytetów pod względem interesujących nas kierunków. Ostatecznie dokonałam wyboru 5 uczelni: pierwszy wybór to była uczelnia moich marzeń z wysokimi progami, kolejna bardziej realna z progami na moje możliwości, a każda następna coraz gorsza.

Droga inspiracji - campus
Fragment campusu

Jak wygląda rekrutacja do takiej uczelni?

Rekrutacja rozpoczyna się już w styczniu. Należy wtedy zalogować się na stronie UCAS oraz przesłać pierwszy dokument tzw. personal statement. W takim piśmie opisujemy swoje doświadczenia zawodowe, aktywność w kołach naukowych, wolontariat itp. Dokonujemy również wyboru 5 uczelni wraz z opisem, dlaczego jesteśmy dobrymi kandydatami.

Kolejny krok to oczekiwanie na informację od uczelni, która jest nami zainteresowana. Może to potrwać od tygodnia do nawet 3 miesięcy. W takiej informacji znajdują się progi procentowe dotyczące wyników z matury dla każdego państwa oraz ilość rozszerzeń, do których musimy przystąpić. W moim przypadku obowiązkowe były 3 rozszerzenia w tym język nowożytny oraz matematyka.

Kolejnym krokiem jest egzamin maturalny i oczekiwanie na jego wyniki. Gdy już je otrzymamy to porównujemy je z wysłaną nam wcześniej ofertą warunkową. Jeżeli napisaliśmy maturę na wystarczająca ilość punktów to możemy zacząć świętować nasz sukces. Pamiętajmy jednak by odesłać nasze wyniki do wybranej uczelni (należy je przetłumaczyć u tłumacza przysięgłego na język angielski). Osobom, którym zabrakła niewielka ilość punktów polecam pisać odwołanie lub aplikować ponownie w dodatkowej rekrutacji.

Ostatni krok to oczekiwanie na list z oficjalnym przyjęciem nas na studia.

 

Jakie dodatkowe dokumenty należy wysłać uczelni?

Tak jak wspomniałam należy wysłać uczelni personal statement oraz wyniki matury w języku angielskim. Oprócz tego będziemy potrzebować 1 referencji w języku angielskim od naszego nauczyciela. Dodatkowym dokumentem, który musimy dostarczyć będzie certyfikat językowy IELTS, potwierdzający naszą znajomość języka angielskiego. Niestety sam egzamin jest płatny i kosztuje około 700 zł. Można do niego przystąpić w każdym większym mieście w Polsce. Jeżeli chodzi o przygotowania to można wykupić specjalny kurs lub uczyć się samemu z książek University of Cambridge.

 

Jak poradzić sobie finansowo?

Studia są płatne, dlatego warto przed wyjazdem jak najszybciej zaaplikować o pożyczkę studencką. Należy przesłać formularz listownie, który powinien być umieszczony na stronie internetowej uczelni. Pożyczka polega na opłaceniu twoich studiów na rok akademicki. O pożyczkę należy starać się co roku na nowo. Warunkiem przy takiej pożyczce jest ukończenie studiów w przeciągu 5 lat.

 

Jak wygląda spłata takiej pożyczki?

Jeżeli w przeciągu 5 lat po ukończeniu studiów Twoje zarobki będą mniejsze niż 20 000 funtów na rok to cały Twój dług zostaje anulowany. W przeciwnym wypadku będziesz spłacał po 30 funtów miesięcznie.

 

Jak znaleźć mieszkanie?

Mieszkanie można znaleźć na campusie uniwersyteckim. Dla studentów pierwszego roku obowiązkowo musi znaleźć się wolne miejsce. Pokoje są bardzo różne: dwuosobowe, jednoosobowe, ze wspólna łazienka i kuchnią… Ceny również zależą od standardu. Jednoosobowy pokój z dzieloną łazienką oraz kuchnią to koszt około 350 funtów. Można jednak spróbować pokryć chociaż w części te koszty szukając stypendiów naukowych, sportowych itp. które są oferowane na uczelni.

 

A ubezpieczenie?

Warto wyrobić sobie kartę EKUZ, jednak ubezpieczenie przysługuje nam również z uczelni.

 

Czy są jakieś dodatkowe, ukryte koszta, z którymi trzeba się mierzyć?

Na pewno musimy wziąć pod uwagę cenę wynajmu mieszkania, jedzenia, lotów, niezbędnego certyfikatu oraz wpisowego, które kosztuje około 100 zł (cena pokrywa wszystkie 5 uczelni). Dodatkowym kosztem będzie zakup pościeli i garnków, których niestety nie ma na wyposażeniu w akademiku. Myślę, że to wszystkie niezbędne koszty.

 

Jak wyglądają studia w Wielkiej Brytanii ?

Podobnie jak w Polsce mamy wykłady oraz ćwiczenia. Podczas wykładów na sali jest około 100 studentów, natomiast na ćwiczeniach są grupy 7-10 osobowe. Jednym z warunków zaliczenia jest frekwencja (należy mieć minimum 30 % z całości). Obecność na zajęciach sprawdzana jest poprzez odbicie karty studenckiej przed wejściem na zajęcia. Cały rok składa się z trzech trymestrów. W ciągu roku mamy około 8 modułów zajęć, gdzie czasami niektóre z nich można wybierać. Wykłady trwają od 1 do 2 godzin. Zajęcia stanowią raczej inspirację do pracy w domu i nawiązują do bieżących tematów. Przyjęło się, że na godzinny wykład powinny zostać przeznaczone minimum 3 godziny pracy w domu. Dzięki temu na zajęciach spędzamy tylko 10 godzin tygodniowo. Na uczelni można ze spokojem wypożyczyć książki, a podczas sesji biblioteka otwarta jest 24 godziny na dobę.

Droga inspiracji - biblioteka uniwersytecka.jpg
Biblioteka uniwersytecka

Jak wygląda sesja i zaliczenia?

Zaliczenia to najczęściej dłuższe prace pisemne tzw. eseje. Zdarzają się czasem egzaminy pisemne lub ustne (np. z języków). Wiele zależy od semestru. Najcięższa sesja jest zawsze w okresie letnim.

 

Co to campus studencki?

Jest to mini miasto dla studentów. Mamy tam teatr, sklepy, kino, 47 klubów sportowych, bary, bibliotekę, fryzjera,restauracje… wszystko co niezbędne. Bardzo ułatwia to życie, ponieważ nie musimy pokonywać dużych odległości i wydawać pieniędzy na komunikację miejską.

 

Jak wygląda życie studenckie w Twoim mieście?

Jest bardzo bogate 🙂 Moja uczelnia oferuje około 50 kółek zainteresowań – począwszy od ogrodnictwa, a skończywszy na sportach ekstremalnych. Działalność w takim kole to bardzo duże osiągnięcie i na pewno dobry wpis do CV.

Samorząd studencki organizuje mnóstwo wydarzeń takich jak: pikniki, grille, integracja. Mamy również spotkania z przedstawicielami firm. Na pewno nudy tutaj nie ma!

Ciekawym pomysłem są również spotkania Polish Society, które działa przy uczelni. Jest to okazja by porozmawiać w ojczystym języku oraz wspólnie obchodzić święta narodowe.

 

Jak poradziłaś sobie z barierą językową?

Język to ostatnia obawa z którą powinnyśmy wyjeżdżać. Po pierwsze sam certyfikat językowy potwierdza nasze umiejętności, a po drugie z każdym dniem pobytu w Anglii umiemy coraz więcej i coraz łatwiej jest się porozumiewać. Z czasem człowiek całkowicie się do tego przyzwyczaja. Faktem jest, że brytyjski ma specyficzny akcent, który z początku trudno zrozumieć, ale to tylko kwestia czasu.

 

Czy jako student możesz tam pracować?

Tak, mogę szukać pracy. Muszę tylko posiadać konto brytyjskie oraz pójść do specjalnego urzędu i wyrobić numer ubezpieczenia społecznego (NIN), który wydawany jest od ręki.

 

Czy spotkałaś się z przejawami dyskryminacji?

Nie, ani razu. Tutaj Polaków odbierają bardzo pozytywnie. Szanują ich i podziwiają ich determinację oraz ciężką pracę. Nigdy nie odczułam żadnych przejawów dyskryminacji wobec mnie.

M. i M. <3